poniedziałek, 11 stycznia 2016

Bananowy budyń jaglany z musem owocowym

Dzisiaj pierwszy raz zrobiłam budyń inny niż "z papierka". Może nie powinnam się chwalić, że do tej pory jadłam tylko te "sklepowe", ale ja z drugiej strony cieszę się, że wreszcie odkryłam świat domowych budyni. Myślę, że od tej pory zagoszczą w moim menu deserowym na stałe. Oczywiście, są inne w smaku niż te gotowe, ale naprawdę warto odkryć ten smak, pyszny smak...






Składniki na 2 małe lub 1 większą porcję:
- 30 g suchej kaszy jaglanej
- 1,5 szklanki wody
- banan
- 100 ml mleka roślinnego (u mnie ryżowe)
- 50 g owoców mrożonych + do dekoracji
- 1 łyżeczka mielonego siemienia lnianego
- 2 łyżki ksylitolu*
- opcjonalnie: aromat waniliowy

Przygotowanie:
Kaszę przepłukałam gorącą wodą na sitku. Następnie gotowałam ok. 17 minut na wodzie. Do ugotowanej kaszy dodałam banana, mleko ryżowe, 1 łyżkę ksylitolu i siemię lniane i zblendowałam razem. Wstawiłam na gaz i podgrzewałam mieszając aż masa zgęstniała. Osobno podgrzałam z 2 łyżkami wody mrożone owoce. Jak zrobiły się miękkie zblendowałam je z 1 łyżka ksylitolu.
Gotowy budyń przełożyłam do pucharków, polałam sosem owocowym i posypałam mrożonymi owocami.


*ilość słodzidła należy dostosować do rodzaju owoców mrożonych, jakich użyjemy, wielkości banana i własnych upodobań. Mój banan być dość mały, owoce kwaśne, więc dodałam 2 łyżki ksylitolu. Przy słodszych owocach można słodzenie w ogóle pominąć.




Brak komentarzy: