sobota, 7 listopada 2015

Czekoladowe ciasto z fasoli

Od jakiegoś czasu "chodziło za mną" ciasto z fasoli. Robiłam je już kilka razy, ale miałam teraz dłuższą przerwę. Postanowiłam na weekend ponownie je upiec. Ponieważ wcześniej mój wielbiący słodkie mąż poprosił, żebym trochę osłodziła to ciasto, postanowiłam do wersji podstawowej dodać kilka daktyli i miód.






Składniki:
- 2 puszki czerwonej fasoli
- 3 duże jajka
- 1 tabliczka gorzkiej czekolady
- 2 łyżki kakao
- 2 duże lub 3 małe dojrzałe banany
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- aromat migdałowy
- dla lubiących bardzo słodkie ciasta: miód (2 łyżeczki) i 8 daktyli

Przygotowanie:
Czekoladę rozpuściłam w kąpieli wodnej. Jeśli używamy daktyli, to najpierw warto je namoczyć kilkanaście minut. Fasolę należy opłukać na sitku. Do blendera włożyłam wszystkie składniki i zmiksowałam na prawie idealnie gładką masę.
Piekarnik nagrzałam do 180 stopni. Foremkę (u mnie mała tortownica) wyłożyłam papierem do pieczenia. Wlałam ciasto. Piekłam 50 minut. Nie wyjmowałam od razu ciasta z piecyka, zostawiłam je na kilkanaście minut przy otwartych drzwiczkach.
Po wyjęciu ciasta z piecyka jest bardzo duża pokusa, żeby je od razu spróbować. Lepiej jednak poczekać aż choć trochę ostygnie, żeby się nie rozpadało podczas krojenia. Po wystygnięciu ciasto jest zwarte i dobrze się kroi.

Ciasto w wersji podstawowej (bez daktyli i miodu) jest mocno czekoladowe, ale jak miałabym porównywać do konkretnej czekolady, to byłaby to czekolada deserowa. Dlatego dla lubiących bardziej słodkie czekolady proponuję dosłodzić daktylami i/lub miodem czy innym słodzidłem.




2 komentarze:

Bea pisze...

Oj, Ania! Ja chyba też spróbuję!

KuchAnna pisze...

Szczerze polecam!